Strażnik miejski (gminny) kojarzy mi się z przeganianiem przekupek handlujących na ulicy, wlepianiem mandatów za byle co , byle wyrobić normę oraz z mundurową ozdobą dla władz składających wieńce. Moim zdaniem to „zbrojne ramię” włodarzy samorządowych powinno pójść do natychmiastowej likwidacji.
Trawnikowa zbrodnia – jak ją wykryć?
Niestety znów okazało się, że radni w Legionowie byli nieco nadgorliwi i podobnie jak przy sprawie z licznikami, zbyt pochopnie pozmieniali zapisy prawa miejscowego. Onegdaj w regulaminie miejskim dopisali dokładny model łopatki i torebki, jaką obowiązkowo powinien nosić przy sobie każdy porządny obywatel. Wojewoda znów zaprotestował przeciwko naruszaniu swobody obywatelskiej. Tym razem dyskusja nie toczy…
Filtr informacji publicznej
Prawdopodobnie któryś z niepoprawnych artykułów w niepokornym tygodniku był przyczyną kolejnego ograniczenia narzuconego gazecie przez jednego z legionowskich decydentów.