Święta przyszły

52209790b7685.jpg

Mimo żółtych liści, mglistej pogody w supermarketach otworzono sezon świąteczny. Już słyszałam kolędy, widziałam dmuchanego Mikołaja który wsiał jako spadochroniarz nad stoiskami z aniołkami i łańcuchami oraz zdążyłam się załamać po przypomnieniu sobie o porządkach świątecznych czy wydatkach na prezenty. Codziennie nad ranem próbuję oderwać się jak rzep od łóżka, by radośnie przywitać nowy dzień. Nawet expose premiera nie wywołało u mnie entuzjazmu, kiedy skojarzyłam, że w wieku 67 lat będę śledzić strony bipowskie i bawić się w paparazzi. Z nadzieją na pozytywne emocje wstąpiłam w środę do ratusza, gdzie jak zawsze z przyjemnością wysłuchałam expose prezydenta. Jak ślepa klacz na Wielkiej Pardubickiej nie widziałam przeszkód by w naszym mieście powstało piękne centrum komunikacyjne. Oszołomiona wstępnym projektem, zachęcona skrupulatnie utrzymywaną tajemnicą, chłonęłam słowa mojego ulubionego prezydenta. Oprócz słów zachwytu, które padły od współziomków na sali widowiskowej, nienawistne ugrupowanie piaskowych dziadków zmusiło prelegenta do odpowiedzi na tendencyjne pytania. Ponieważ jednoczy ich obawa przed wielopoziomowym garażem na 1800 samochodów, może dojść do rewolucji i stworzenia na tym terenie nowego samorządu terytorialnego. Prezydent zachęcał niektórych do kandydowania na prezydenta Osiedla Piaski, zaś niektórym geniuszom i internetowym bałwochwalcom, którzy nie powstali na jego widok, pogroził władczym ale jakże ciepłym gestem.

Nazajutrz po konsultacjach do ratusza dreptały wycieczki protestujące, które przekonywały prezydenta o wyższości świeżego powietrza nad spalinową mgłą nad Piaskami. Sprawa idzie bowiem o parking wielopoziomowy, który zmienia kształty i wymiary niczym dziewczę przed i po zaślubinach. Raz ma 4 piętra, potem 3 piętra, raz ma 3 wjazdy, potem już tylko jeden. Zmienia się też ilość samochodów, która codziennie będzie mogła ku radości okolicznych mieszkańców tłumnie wjechać w betonową konstrukcję lub opuścić ją w godzinach powrotów do domów. Wychowani na promocjach i chwytach marketingowych nieufnie traktujemy informacje. Może to jakiś tajny sposób na oswojenie niezadowolonych? Jeszcze się okaże, że projekt zachwyci wszystkich, bowiem jak twierdzą włodarze Legionowa taka jest już natura ludzka, że oprotestować trzeba wszystko, choćby miała to być tylko osiedlowa piaskownica.

Czasu na decyzję mamy mało, budowlę jak pannę z bogatym posagiem wziąć musimy. Nawet jeśli nie wiadomo do końca jakie to cudo ma gabaryty, ile mierzy wzrostu i jakie kłopoty w przyszłości nas czekają. Nie wiadomo czy wybranka będzie zarabiać na siebie, czy też rozsiądzie się na naszych finansach. Jak przyjdzie odpowiedni czas zasłona dymna się podniesie i zostaniemy uświadomieni. Co prawda niektórzy będą nieco zaskoczeni, inni przyjemnie zdziwieni, a jeszcze inni przybiorą wyraz oczu głodnego studenta, ale co do jednego bądźmy zgodni: żenić się trzeba. W dzisiejszych czasach zawsze jest możliwość małego liftingu i dopracowania wyglądu zewnętrznego, a z każdego szwajcarskiego pasztetu da się zrobić top model. No oczywiście z betonowej hipopotamicy baletnicy się nie zrobi, ale gusta są różne, wystarczy pokochać a już nic przeszkadzać nam nie będzie.


Warning: include(/var/www/gazetapowiatowa.pl/html/wp-content/themes/proton_powiatowa/inc/reklamy/https:blogi.gazetapowiatowa.pl.php): failed to open stream: No such file or directory in /var/www/gazetapowiatowa.pl/html/wp-content/themes/proton_powiatowa/inc/reklamy/reklamy.php on line 6

Warning: include(): Failed opening '/var/www/gazetapowiatowa.pl/html/wp-content/themes/proton_powiatowa/inc/reklamy/https:blogi.gazetapowiatowa.pl.php' for inclusion (include_path='.:/usr/share/php') in /var/www/gazetapowiatowa.pl/html/wp-content/themes/proton_powiatowa/inc/reklamy/reklamy.php on line 6