Władze zamierzają protestować. Pod względem medialnym – temat bomba. Ciekawa jestem tylko, w jaki sposób będą strajkować, by nie zamknęli przejazdu kolejowego na Wyszyńskiego/Parkowej. Pamiętam historię z minionego roku, kiedy to tłum rozwścieczonych starszych pań chciał bronić przejazdu na Partyzantów w Chotomowie. Ile czasu mogły dyżurować przy szlabanach schorowane staruszki? Od początku wiadomo było, jak ta historia się zakończy… Pracownicy w niezapowiedzianym terminie podczas ciemnej nocy weszli cichutko na przejazd w Chotomowie i szybciutko postawili ekrany dźwiękochłonne. Rankiem, kiedy pierwsza babcia szła po mleko i zagrychę dla zięcia, stanęła zrozpaczona przed wysokimi ścianami…
Co zrobią więc urzędnicy, by zapobiec zablokowaniu przejazdu na Parkowej w Legionowie? Dobrym pomysłem wydaje się zorganizowanie bardziej spektakularnej akcji niż wysyłanie kartek pocztowych i oddelegowanie jakiegoś sympatycznego i wywołującego dużo emocji samorządowca. W grę mógłby wchodzić na przykład radny legionowski i urzędnik starostwa, pan Mirosław. Jednak niektórzy stawiają na zastępcę prezydenta, którego zwykle ratusz posyła do najbardziej niepopularnych i medialnych czynności. Przystojny zastępca Piotr mógłby bardziej poruszyć serca zatwardziałych kolejarzy niż radny Mirosław. Posiada większe doświadczenie jak zachować się przed kamerą, a jego uśmiech wywołuje palpitacje u niejednej z legionowianek. Nie mówię tu o akcji protestacyjnej polegającej na położeniu się na torach, ale innym dramatycznym geście, takim jak na przykład przywiązanie się do szlabanu.
Niepokorni i buntowniczy mieszkańcy Legionowa narzekają, że przez 8 lat ratusz i starostwo siorbało herbatkę na spotkaniach z przedstawicielami PKP, a teraz są bardzo zaskoczeni, że przejścia nie będzie. Cała inwestycja jest prawie ukończona. Lada chwila przez tunel przejadą pierwsze samochody. Pozostało wypełnić dokumenty, podbić pieczątki, sprawdzić u strażaków, czy oby w tunelu zmieści się największy z wozów strażackich i przeciąć kolorową wstęgę na uroczystym oddaniu nowego przejazdu. Nie liczyłabym jednak na to, by kolejarze byli zainteresowani budową przejścia czy kładki dla pieszych, bo są zainteresowani szybkim rozliczeniem unijnych pieniędzy. Mało prawdopodobne jest, by kolej nagle zmieniła projekt zatwierdzony do realizacji kilka lat temu. Gdyby wówczas któryś z prezydentów czy starostów przywiązał się do szlabanu, może odniosłoby to skutek. Według przepisów gęstość przejazdów nie powinna przekraczać jednego przejazdu na 3 km linii kolejowej. Od przystanku na III Parceli do przejazdu na Parkowej jest około 600 metrów, a do przejścia na Krasińskiego 1,5 km. Ruch to zdrowie. Te kilka kilometrów w jedną i drugą stronę, dźwiganie roweru na schodach przejścia podziemnego, to tylko kolejne elementy polityki prozdrowotnej. Wygląda na to, że Legionowo znów poruszy swoich mieszkańców albo przed wyborami wybuduje nową kładkę… 😉
no coz, „protest samorzadowcow” sam z siebie brzmi jak oksymoron 😉 I jest dowodem, ze szanowni samorzadowcy nie skumali zapisow z dokumentu MG i PKP o modernizacji trasy W-wa – Gdansk; mozna ten dokument z latwoscia znalezc w sieci, to raz. Dwa – pogrilowac na szlabanie mozna kazdego z wyzej wymienionych, jadnokowaz tak na oko z Mirka byloby wiecej pozytku a i atmosfera pikniku byla lepsza, moge dowizc podpalke. A jesli zastepca Piotr jest przystojny, to szanowna Redakcjo, blagam – czas chyba udac sie na wypoczynek 😉
Zaraz, zaraz, a czy czasem my nie mamy swojego w ławach, który niczym Ś.P. obiecywał nam coś?
http://forum.gazeta.pl/forum/w,93,128968917,128987401,Re_Wybory_Parlamentarne.html
Obiecywał „peron”, a skoro mamy ich nawet kilka to może wesprze lokalnych w walce o przejście i przywiąże się do barierki? 😉
Zenon Durka: pełna kadencja posła to 4 lata x 12 miesięcy x 15.000 zł diety (prowadzenie biura już Zenkowi odpuszczę). Circa: 720.000 zł. W zamian mamy 27 wystąpień, wg serwerów Sejmu: search.sejm.gov.pl/SejmSearch/ADDL.aspx?DoSearchNewByIndex czyli 26.600 zł za jedno wystąpienie. Wypada mi jedynie przyznać, że Zenon musi być WYBITNYM mówcą, bo przy takiej stawce za 15 minut gadania poseł Durka ZNACZĄCO przebija stawkę Lecha Wałęsy na uniwersytetach w USA. Może szkoda, że wystąpienie o niepełnosprawnych w Legionowie nie zostało wygłoszone a promo o festiwalu tańca – do pustej sali obrad. No, ale naród tak chciał 🙂
diclofenac generic