Pielgrzymka do starosty

522097b65f687.jpg

Słowa urzędników są jak pieśń układana na potrzeby słuchaczy, w którą krasomówca wplata eufemizmy i elementy psychoterapii. Ich przemowy są porywające i jak horoskopy zdają się pasować jak ulał do naszego życia.

W czasach, kiedy papierowe listy odeszły do lamusa i porozumiewamy się za pomocą maili i sms-ów, nasza korespondencja ogranicza się jedynie do suchych komunikatów. Brak w nich emocji, drżenia dłoni, trzepotania rzęs czy westchnień, które oddałyby prawdziwe zamiary. Chociaż jak czytam korespondencję jednego z mieszkańców do starosty, przychodzą mi na myśl, zupełnie irracjonalnie, listy między Napoleonem Bonaparte i Józefiną. Od chwili rozłączenia się naszego zawsze jestem smutny” – pisał Napoleon o ognistym płomieniu, jaki trawi jego duszę myśl o zwiewnej postaci swojej wybranki.

Historia ta rozpoczęła się pod koniec minionego roku, kiedy to jeden z mieszkańców poprosił w mailu starostę o spotkanie. Głównym tematem miało być powstanie ronda na ulicy Kisielewskiego i Partyzantów w Chotomowie. W tym miejscu bowiem za około 1,5 roku ma stać szkoła dla 1600 dzieci. Każdy, kto tamtędy jeździ wie, że prędkość kierowców na tej ulicy hamuje jedynie „suszarka” policyjna i widoczny zza tablicy reklamowej patrol drogówki. Autor listu, mieszkaniec Chotomowa i ojciec przyszłego ucznia tej szkoły, wymyślił więc, że logiczne byłoby wybudowanie w tym miejscu ronda, które spowoduje, że kierowcy będą zdejmować nogę z gazu. Tylko jak przekonać starostę, by takie rondo wybudował?

Zdeterminowany ojciec poprosił starostę o spotkanie, na które zaprosił wójt gminy komendanta policji i radnych. Niestety zostało ono odwołane z powodu choroby starosty. Uparty mieszkaniec nie uwierzył w tłumaczenia i zażądał wyznaczenia następnego terminu. Kiedy doszło ono do skutku, nad mapą Chotomowa padały ostre słowa i ciekawe epitety. Ojciec przypomniał, że urzędnicy pracują w służbie narodu, a starosta zwrócił uwagę, że nikt mu jeszcze nie układał kalendarza. Na następnym spotkaniu, tym razem w gminie, przedstawiciele starostwa nie pojawili się, twierdząc, że nie zostali zaproszeni. Wójtowa jednak czekała z herbatą i zapewniała, że zapraszała starostę. Przygotowała szkice ronda i pokazała je na następnej randce gminy i powiatu. Czas mijał i kiedy po 2 miesiącach strony zasiadły znów przy stołach, wydawałoby się, że decyzje powinny być już podjęte. Po godzinie debatowania uczestnicy spotkania wyszli oczarowani wizją przyszłości, jednak każdy z nich miał zupełnie inne zdanie, co właściwie na nim ustalono. Radny Grzybek opublikował swój sukces na łamach jednej z gazet, jakoby rondo już jest pewnikiem. Zdeterminowany ojciec był przekonany, że urzędnicy podzielają jego troskę o bezpieczeństwo najmłodszych na pasach. Wprawdzie starosta przyrzekł pochylić się nad koncepcją, ale co jednak się pod tą nazwą się kryje, nadal nie wiadomo. Rondo powstanie, pytanie tylko kiedy i … gdzie. Gra jednak idzie nie o dzieci na pasach, jednak o to kto będzie w jakim stopniu finansował tą inwestycję. Utworzenie strony pt. Starosto, kiedy będzie rondo przy nowej szkole w Chotomowie?”, urzędnicy uważają za szantaż, zaś mieszkańcy za jedną z form komunikacji. W planach mają jeszcze podobno pielgrzymkę, serenady pod urzędem i inne ciekawe przypominajki. Idą wybory a z nimi i ich nadzieje, że na tej niebezpiecznej ulicy powstaną nie tylko nowe radary…

iw


Warning: include(/var/www/gazetapowiatowa.pl/html/wp-content/themes/proton_powiatowa/inc/reklamy/https:blogi.gazetapowiatowa.pl.php): failed to open stream: No such file or directory in /var/www/gazetapowiatowa.pl/html/wp-content/themes/proton_powiatowa/inc/reklamy/reklamy.php on line 6

Warning: include(): Failed opening '/var/www/gazetapowiatowa.pl/html/wp-content/themes/proton_powiatowa/inc/reklamy/https:blogi.gazetapowiatowa.pl.php' for inclusion (include_path='.:/usr/share/php') in /var/www/gazetapowiatowa.pl/html/wp-content/themes/proton_powiatowa/inc/reklamy/reklamy.php on line 6