Kiedy odwiedzałam w minionym roku urzędnicze gabinety, wędrowałam po błotnistych rozdrożach i przepychałam się na wiejskich zebraniach, byłam przypadkowym świadkiem wydarzeń, które nie nadawały się do opisania w artykułach.
Wszędzie rekonstrukcja, a u nas dbają o swoich
Nastała moda na rekonstrukcje. Z końcem listopada niektórzy ministrowie zapakowali swoje zdjęcia żon i dzieci, noże do otwierania listów i garść pamiątkowych piór oraz długopisów do tekturowych kartonów i wynieśli się na dobre z ministerstwa.
Ostra jazda
Psycholodzy twierdzą, że samochód to dla mężczyzny jeden z najważniejszych gadżetów. Traktują go niemal jak część ciała. Dbają o niego, czasami bardziej niż o samego siebie. Sposób prowadzenia pojazdu, jego dynamika,
Drobnym druczkiem
Najnowsze zdobycze techniki, reklamy telewizyjne i czarujący pracownicy banków, nauczyli nas, że to co najważniejsze zawsze jest napisane drobnym drukiem i na końcu.
Dzień Niepodległości w legionowskim stylu
Dzień Niepodległości jak co roku oczywiście nie minął niepostrzeżenie… Paląca się tęcza stała się symbolem entuzjazmu młodych ludzi, którym nie wystarczyło machanie biało-czerwoną chorągiewką.
Ratowali, ratowali… i nie uratowali
Od 2008 roku małżeństwo z Legionowa walczy z rządem. Działania wielodzietnej rodziny stały się na tyle skuteczne, że podzieliły media, społeczeństwo i władze
Kwiaty na święto
Nie każdy wie, że 1 listopada to Dzień Wszystkich Świętych, a dopiero 2 listopada to Dzień Zaduszny (w Polsce zwany Zaduszkami), kiedy wspominamy zmarłych, modlimy się na cmentarzach za ich dusze, zapalamy znicze i ozdabiamy groby.
Koło różańcowe
Jakiś czas temu pod jednym z legionowskich kościołów, zaparkował nieostrożny kierowca. Jakież było jego zaskoczenie, gdy po przyjściu do wozu,
Referendum porusza
Referendum zwykle zaczyna się od upieczenia ciasta, nastawienia wody na herbatę i zaproszenia ludzi, którym dany włodarz jest nieobojętny.
Bliżej księdza
Pewnego słonecznego popołudnia ksiądz, który w minionym tygodniu przestał być księdzem, siedział na drewnianym fotelu na moim tarasie. Zajadaliśmy się czekoladkami, które przyniósł.