Leczenie słowem

5220978595db5.jpg

Dzisiejszy felieton ma być krzepiący. Ma przynieść ulgę zmartwionym i pomóc zatroskanym. Jak Kaszpirowski będę wyliczać kolejne słowa, które mają Was odprężyć i zrelaksować. Po tym felietonie poczujecie się pozytywnie nastawieni do życia jak po przeczytaniu podwójnego wydania Gazety Wieliszewskiej. Życie jest piękne. Warto to sobie powtarzać bez końca. To znana starożytna terapia polegająca na leczeniu słowem. Wszelka dobra energia koncentruje się w Ratuszu. W wyniku wprowadzenia programu zdrowotnego będziemy mogli uczestniczyć w wyjątkowym przedsięwzięciu. Tym razem nie będą to szczepienia przeciw pneumokokom, ale medycyna niekonwencjonalna, czyli bioenergoterapia. Każdy, kto zetknie się z Prezydentem Legionowa, poczuje zbawienny wpływ jego wewnętrznej energii. W jego obecności odblokują się kanały energetyczne. Dowodem na to jest przeprowadzony ranking w całej Polsce, gdzie nasz przywódca zajął 14 miejsce. Szacun, jak mówią na mieście. Bo choćbyśmy narzekali na swoje miasto, na własnego prezydenta, to wieść o cudotwórczym wpływie na mieszkańców rozniesie się po całym świecie. Martwią się niektórzy, że w wyniku tak ewidentnych sukcesów, stracimy Prezydenta na rzecz innych wyzwań w stolicy. Otóż kochani, nie martwmy się na zapas. W mieście zostało wiele spraw do wyleczenia, choćby na przykład konflikt między gigantem wodociągowym i spółdzielczym. Ani z wody, ani z dachu nad głową zrezygnować nie można. Sytuację zaognioną trzeba ugasić, ale albo ciśnienie za duże jest albo za małe i po głowie można dostać. Nie warto zazdrościć Prezydentowi. Wiem, medycyna niekonwencjonalna nie ma uznania w oczach niektórych lekarzy. Ale znam sytuacje w których działa cuda. Być może i na dyżurach nocnych będziemy mogli je zobaczyć?

Wrogowie i malkontenci psioczą o rankingu Newsweeka, że nasi urzędnicy wyszkoleni w wypełnianiu ankiet, a sposoby komunikowania się z wyborcami pozostawiają wiele do życzenia. Czasami nawet sami podejmują się zrywów i zasypują ulotkami ulice Legionowa, a w niemym proteście rozrywają koszule przed ratuszem miejskim. Niektórzy z nich podejrzewają, że Prezydent XIV został wybrany głównie na podstawie wywiadów z mieszkańcami. Chętnie dorwaliby owych przedstawicieli, by im się solidnie i dogłębnie przyjrzeć oraz szybko wymeldować. Zawiść ludzka nie zna granic.

Podejrzewam, że 14 miejsce zostało zasłużenie zdobyte dzięki indywidualnym cechom przywódczym i zdolności do współpracy. Atmosfera jaka panuje w urzędzie, charyzma, która unosi się w powietrzu jak magia, powoduje, że trudno oprzeć się Prezydentowi w czymkolwiek. Dzięki swojemu urokowi z łatwością przekonuje ludzi do swoich pomysłów lub zjednuje kolejnych sojuszników.

Mam nadzieję, że felieton uspokoił nerwy czytelników i podziałał jak dobra terapia. Muszę przyznać, że po ostatnich listach od czytelników z ratusza oraz wyrzutach męskiej części redakcji z powodu przyrównania meczów do seriali brazylijskich, zaczynam wierzyć w rzucanie uroków. Pewnie dlatego siedzę teraz oblepiona plastrami przeciwbólowymi i łykam proszki…

Iwona Wymazał


Warning: include(/var/www/gazetapowiatowa.pl/html/wp-content/themes/proton_powiatowa/inc/reklamy/https:blogi.gazetapowiatowa.pl.php): failed to open stream: No such file or directory in /var/www/gazetapowiatowa.pl/html/wp-content/themes/proton_powiatowa/inc/reklamy/reklamy.php on line 6

Warning: include(): Failed opening '/var/www/gazetapowiatowa.pl/html/wp-content/themes/proton_powiatowa/inc/reklamy/https:blogi.gazetapowiatowa.pl.php' for inclusion (include_path='.:/usr/share/php') in /var/www/gazetapowiatowa.pl/html/wp-content/themes/proton_powiatowa/inc/reklamy/reklamy.php on line 6