Dzień Kobiet

522097992d331.jpg

I znów, jak co roku, nadszedł ten straszny tydzień, w którym kobiety, mimo przebywania we własnym naturalnym środowisku, w otoczeniu garnków, patelni i proszków do prania, dostrzegą ułomność swojego położenia i wyraźne braki szczęścia w egzystencji na tym padole łez i cierpienia. Znów przyjdzie Dzień Kobiet. Już w poniedziałek pojawią się pierwsze oznaki niecierpliwości, szuranie pantoflami, wygięte usteczka i spalony garnek. We wtorek znikające w praniu skarpetki, które mnożą się niemiłosiernie jak procenty na koncie debetowym, doprowadzą panie do lekkiego załamania nerwowego. Środa będzie wyzwaniem dla każdego prawdziwego mężczyzny. Tylko doświadczone osobniki przetrwają ten dzień, ukrywając się w fotelu bądź udając w ramach desperacji drzemkę lub lekturę zajmującej powieści. Inni będą zmuszeni dostrzec na kalendarzu cyfrę osiem, co oznacza konieczność rozpaczliwego poszukiwania możliwości zaspokojenia romantycznych uniesień partnerki.
I znów, jak co roku, nadszedł ten straszliwy tydzień, w którym mężczyźni będą kryć się po kątach, udawać, że zasypiają po 3 sekundach od przyłożenia głowy do poduszki lub mają niesamowicie zapracowany tydzień. Znów przyjdzie Dzień Kobiet. Trzeba będzie się namęczyć, żeby im wyraźnie dać do zrozumienia, że w normalnym i zdrowym związku trzeba podejmować wyzwania związane z organizacją romantycznej kolacji przy świecach i tajskim żarciu. W poniedziałek panowie zaczną mieć nerwową wysypkę i chętnie znikną z domu, choćby im przyszło robić przez pół nocy zakupy spożywcze. We wtorek będą coś marudzić o swoim wrednym szefie i nadliczbowych godzinach. Środa będzie wyzwaniem dla każdej prawdziwej kobiety. W przeddzień tego wyjątkowego dnia trzeba będzie złapać spojrzenie faceta i oznajmić mu bolesną prawdę, że teściowa to też kobieta, a w czwartek, jeśli nie chce cichych dni, czeka go kolacja, konwersacja i patrzenie sobie w oczy nad egzotyczną zawartością talerza.
Jeśli się przyjrzeć bliżej temu wyjątkowemu świętu, można spostrzec, że bliźniaczy Dzień Mężczyzny prawie w ogóle nie jest obchodzony i nie niesie ze sobą żadnych wyrzutów sumienia, dręczących konsekwencji czy problemów natury moralnej. Idealny dzień wygląda zupełnie inaczej dla kobiety i dla mężczyzny. Są jednak zasady, które należy bezwzględnie przestrzegać. Nie należy mówić w tym dniu do kobiety o diecie (nawet jak się wręcza duże pudełko czekoladek), nie zaprasza się też na mecz swoich kolegów z pracy. Na kolację absolutnie nie wolno pozwolić dosiąść się ładniejszym i chudszym przyjaciółkom. Zakaz obejmuje gapienie się w dekolt i okolice ud. Trzeba przeboleć i poświęcić te kilka godzin w romantycznym uniesieniu, by cieszyć się spokojem przez następne 359 dni (oprócz walentynek, rocznicy poznania, rocznicy ślubu, imienin, urodzin, itp.). Współczesny mężczyzna narażony jest na ciosy ze strony fałszywych feministek, kredytów hipotecznych oraz nieustannych reklam o środkach na potencję. Wie jednak, że kobieta jest jak wielbłąd na pustyni życia, fizjologicznie jest lepiej przystosowana do znoszenia cierpienia, w stanie dzikim praktycznie nie istnieje, gromadzi tłuszcz i wodę, ale bez niej trudno przebyć grząskie piaski czasu.

Iwona Wymazał


Warning: include(/var/www/gazetapowiatowa.pl/html/wp-content/themes/proton_powiatowa/inc/reklamy/https:blogi.gazetapowiatowa.pl.php): failed to open stream: No such file or directory in /var/www/gazetapowiatowa.pl/html/wp-content/themes/proton_powiatowa/inc/reklamy/reklamy.php on line 6

Warning: include(): Failed opening '/var/www/gazetapowiatowa.pl/html/wp-content/themes/proton_powiatowa/inc/reklamy/https:blogi.gazetapowiatowa.pl.php' for inclusion (include_path='.:/usr/share/php') in /var/www/gazetapowiatowa.pl/html/wp-content/themes/proton_powiatowa/inc/reklamy/reklamy.php on line 6