Nie tak dawno minęła 95. rocznica Bitwy Warszawskiej. W całej Polsce odbyły się podniosłe uroczystości, składano kwiaty, wygłaszano przemówienia, w których podkreślano męstwo żołnierzy broniących Ojczyzny przed bolszewicką nawałą. Są jednak bohaterowie, o których zapomniano. Na cmentarzu w Woli Kiełpińskiej w gminie Serock jest mogiła bohatera z 1920 r., o którą nikt nie dba i nikt nie pali zniczy, nawet 15 sierpnia.
Rosjanie pod Serockiem, Wolą Kiełpińską i Dębem
Odcinka „Zegrze” rozciągającego się od Serocka do Dębego broniła w sierpniu 1920 r. grupa płk. Stanisława Małachowskiego wchodząca w skład 1. Armii gen. Franciszka Latinika. Zasadnicze siły Grupy płk. Małachowskiego stanowiły jednostki VII Brygady Rezerwowej dowodzonej przez ppłk. Kazimierza Zenktelera. Na pierwszej linii frontu znalazły się: 155. Wielkopolski Pułk Piechoty pod dowództwem mjr. Jana Namysła oraz 167. Bytomski Pułk Piechoty pod dowództwem mjr. Władysława Langnera.
Siły rosyjskiej 6. Dywizji Strzeleckiej ze składu 3. Armii podeszły do Łachy pod Serockiem od strony Wyszkowa nocą 11/12 sierpnia 1920 r. Nie udało im się pokonać mostu, gdyż ostrzelała ich polska artyleria. Wkrótce Polacy wycofali się na ustaloną linię obrony: Jadwisin – Wola Kiełpińska (155. PP) oraz Wola Kiełpińska – Dębe (167. PP). W dniach 13-15 sierpnia toczyły się tam zacięte walki obronne, zwycięskie dla Polaków. W związku z ofensywą znad Wkry 5. Armii gen. Władysława Sikorskiego obronna Grupa „Zegrze” została do niej włączona i podjęła działania ofensywne. 17 sierpnia oswobodziła Serock i odrzuciła Rosjan w kierunku Wyszkowa i Pułtuska.
Od bolszewickiego pocisku padł
W 3. Batalionie 167. Bytomskiego Pułku Piechoty broniącego odcinka Wola Kiełpińska – Dębe walczył sierżant Kazimierz Kozłowski. Wieczorem 16 sierpnia 1920 r. 167. PP przeszedł do natarcia, a jego 3. Batalion uderzył 17 sierpnia rano na folwark Szadki k. Woli Kiełpińskiej. Został powstrzymany silnym ogniem i dopiero podczas powtórnego natarcia udało się posunąć do przodu. Sierż. Kozłowski zginął w czasie tego ataku wskutek ostrzału artylerii bolszewickiej z rejonu Szadek.
Został pochowany w pobliżu figury przed kościołem w Woli Kiełpińskiej, a w 1970 r. jego szczątki zostały przeniesione na cmentarz parafialny. Inni żołnierze polegli w czasie sierpniowych walk zostali pochowani w zbiorowej mogile na cmentarzu w Serocku.
Zapomniana mogiła
Napis na skromnej betonowej płycie nagrobnej ma następującą treść:
+ D.O.M.
K. Kozłowski
sierżant Wojsk Polskich
poległy śmiercią w obronie
Matki Ojczyzny
dn. 17 sierpnia 1920
Grób jest zapomniany, zaniedbany. Miałem ogromne trudności z jego odnalezieniem. W czasie dwóch wizyt w sierpniu br. zastałem brudną płytę ze słabo czytelnym napisem oraz wypłowiałą wiązankę. Ze złym stanem grobu kontrastuje pobliska zadbana mogiła żołnierzy poległych w 1939 r.
Sprawą zainteresowałem księdza proboszcza parafii w Woli Kiełpińskiej Andrzeja Marchlewskiego, który przyjął mnie życzliwie i obiecał wystąpienie do władz gminy Serock o wyasygnowanie środków na renowację grobu. Informację o grobie przekazałem także radnemu Rady Miejskiej w Serocku, członkowi Komisji Kultury, Oświaty i Sportu Sławomirowi Osiwale.
Ufam, że grób żołnierza z 1920 r. zostanie wyremontowany i otoczony stałą opieką. Ja ten grób na pewno będę odwiedzał, by uszanować pamięć bohatera.
Chwała Bohaterom !
Dzięki za informację o grobie Patrioty. Będę o nim pamiętał.
Mogiła już zadbana ! Opieki nad nią podjął się Oddział Zegrze Światowego Związku Polskich Żołnierzy Łączności.
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.910129709080269.1073741974.372985579461354&type=3
Wielkie podziękowania dla Oddziału Zegrze Światowego Związku Polskich Żołnierzy Łączności. Nie oglądali się na nikogo, pojechali i o grób zadbali. Mogiła bohatera wygląda należycie przed Świętem Zmarłych. Mam nadzieję, że władze gminy Serock pomyślą o nowym, godnym nagrobku dla żołnierza.