Radni z Serocka w akcji

IMG_4997

Seroccy radni pracują już 3 lata. Jak często zabierają głos, jak wygląda dyskusja na sesjach, jak wiele wniosków i interpelacji składają, co wynika z protokołów z lat 2010-2013 ?

Reprezentanci mieszkańców

Rada Miejska w Serocku liczy 15 radnych wybranych w wyborach samorządowych w 2010 r. oraz w uzupełniających w 2012 r. (2 osoby). Przedstawicielami Serocka są radni: Borkowski (przewodniczący rady), Matuszewska, Oktaba (wiceprzewodnicząca), Szajda, Woźnicka. Pozostałe miejscowości reprezentują: Gryc (Wierzbica), Żmijewski (miejscowości po wschodniej stronie Narwi), Krzyczkowski (okolice Woli Kiełpińskiej), Kaczmarska (Dębe i okolice), Lutomirski (wiceprzewodniczący, okolice Marynina i Stasiego Lasu), Biliński i Skośkiewicz (Borowa Góra, Dosin, Skubianka), Kopka (Jachranka), Tyka (Jadwisin), Dubiel (Zegrze).

Aktywni i śpiochy

Na podstawie protokołów (od 1. sesji w dniu 1 grudnia 2010 r. do 41. sesji w dniu 28 października 2013 r.)  można stwierdzić, że radni z różną częstotliwością zabierali głos. Oczywiście ilość wypowiedzi nie może być miarą oceny jakości ich pracy, a jedynie świadectwem zaangażowania i chęci poznania omawianych spraw. Nie liczyłem ilości wypowiedzi przewodniczącego Borkowskiego, gdyż jest sprawą oczywistą, że jako prowadzący obrady najczęściej zabierał głos. Nie brałem też pod uwagę wypowiedzi radnych  w chwili przedstawiania opinii komisji, którym przewodniczyli. Najaktywniejszym radnym okazał się Tyka, który zabierał głos 384 razy. Na drugim miejscu radna Woźnicka (w radzie od 30 maja 2012 r.); 190), na trzecim Matuszewska (95), na czwartym Krzyczkowski (86), na piątym Lutomirski (45), na szóstym Szajda (41), na siódmym Żmijewski (30). W końcówce peletonu znajdują się radni: Skośkiewicz (19), Biliński (12), Kaczmarska (11), Dubiel (w radzie od 30 maja 2012 r.; 9) i Oktaba (1). Na uwagę zasługuje dwoje milczących radnych: Gryc i Kopka, którzy przez 3 lata ani razy nie otworzyli ust podczas dyskusji na sesjach.

Dociekliwi i niezainteresowani

Żelaznym punktem każdej sesji Rady Miejskiej są „interpelacje i zapytania radnych”. Zająłem się policzeniem tylko tych interpelacji i zapytań, które zostały złożone podczas tego punktu porządku obrad. Tutaj znowu w czołówce radny Tyka (83). Na drugim miejscu radna Woźnicka (20), na trzecim radny Krzyczkowski (13). Oprócz nich interpelacje i zapytania składali radni: Matuszewska (8), Szajda (4),  Żmijewski (3), Lutomirski (2), Gryc (1). Ani jednego zapytania czy interpelacji nie wnieśli radni: Oktaba, Skośkiewicz, Biliński, Dubiel, Kopka i Kaczmarska.

 Krasomówcy i pragmatycy

Wypowiedzi radnych na sesjach mają różną długość i jakość. Mistrzem długich wypowiedzi jest przewodniczący Borkowski. Jego wypowiedź na 14. sesji w dniu 27 grudnia 2011 r. została streszczona w protokole aż na 3 stronach. Wiceprzewodniczący Lutomirski czasem próbuje mu dorównać (nieskutecznie).  Pragmatycznie wypowiadają się radne Matuszewska i Woźnicka. Z kolei wypowiedzi radnego Krzyczkowskiego są grzeczne, lecz bardzo stanowcze. Ekspresyjny radny Tyka czasem wypowiada się krótko, a czasem  w sposób długi i zawiły. Charakterystyczne są jego częste polemiki z przewodniczącym Borkowskim i burmistrzem Sokolnickim. Na  34. sesji w dniu 27 marca 2013 r. przewodniczący Borkowski nie wytrzymał: „Panie radny, zabieram panu głos”. Radny Tyka nie pozostał mu dłużny: „Pan mówi kiedy chce, jak długo Pan chce, mówi Pan przeważnie do siebie…”.

etykietyradni, Serock

Powiązane artykuły

komentarze: 15

  1. Mikulasz :

    Myślę, że liczba wystąpień nie ma nic do aktywności radnych. Czy radny jest tylko od zabierania głosu na sesji? Liczy się to co radny robi przez cały rok. Radny opozycyjny zawsze będzie miał łatwiej gdyż musi zadać pytania by udowodnić, że tylko on/oni są zainteresowani tematem. A często sesja jest tylko momentem kończącym pewien proces legislacyjny zaczętego pomysłem, analizowanym przez komisje.

    • Monika :

      co za bzdura! warto przejść się na sesję. szczerze – polecam.
      część radnych nie zabiera głosu, bo
      1. nie mają zdania – smutna rzeczywistość
      2. nie interesują ich omawiane tematy, a jedynie to aby utrzymać się nas stołku.

      jest takie przysłowie „pokorne ciele dwie matki ssie”. niestety, w sposób doskonały obrazuje ono postawę tych nieaktywnych, bądź mało aktywnych radnych. z jednej strony- po co się udzielać, narażać – z drugiej, przecież i tak tego nie nagrywają, protokoły nie oddają wiernie tego co i jak się dzieje na sesji, zatem wyborcy i tak się nie dowiedzą co i jak dani radani robią.

      którzy radni są najbardziej zagorzałymi przeciknikami pomysłu aby nagrywać sesje???
      CI KTÓRZY ROBIĄ NIC ALBO NIE ROBIĄ TEGO CO POIWNNI DLA SPOŁECZNOŚCI, KTÓRA ICH WYBRAŁA.

      jako mieszkanka Zegrza, wstydzę się za radną Betinę Dubiel.

    • Mirosław Pakuła :

      Dokładnie tak napisałem. Ilość wystąpień nie może być jedynym miernikiem jakości pracy radnego, ale jeśli ktoś milczy przez 3 lata, bądź odzywa się kilka, kilkanaście razy, to niestety budzi niepokój.To prawda, ze sesja jest finalem procesu legislacyjnego. Przedtem odbywa się praca w komisjach. Obawiam się jednak, wręcz jestem pewny, że tam statystyka wystąpień wyglądałaby podobnie jak w stosunku do sesji.

  2. Iwona :

    Byłam i widziałam! Żenujący widok! Jednak mimo tego jak odebrałam ten „stan” polecam wszystkim przejście się na taką sesje rady gminy i zobaczenie na własne oczy wszystkim tym co głosowali na niemotów którym teraz zawdzięczamy takie jazdy!
    Co do Moniki komentarza:
    „Nie mają zdania”-Oni są tak „myślący inaczej” że nie potrafią mieć własnego zdania! Podnoszą łapy w górę bo pewnie dostali takie wytyczne od burmistrza a tylko nieliczni jak Radny Tyka, Matuszewska, Woźnicka rozpatrują skargi mieszkańców gminy SEROCK i walczą o ich lepsze jutro!
    Wystarczy spojrzeć na ich twarze podczas głosowania…. Te milczące, nie mające nic wspólnego z myśleniem GĘBY mówią same za siebie! Niestety i to jest straszne że tych milczących nie mających pojęcia co się dzieje na tych sesjach jednak ciałem będących bo przecież ich obecność jest wynagradzana-jest większość…

  3. melaverde :

    Oceniliście 14 radnych pod względem składanych interpelacji a ile zapytań w sprawie mieszkańców złozył Radny Borkowski ?
    Faktycznie jego wypowiedzi są długim nużącym filozofowaniem i niczego nie wnoszą.Humanista z niego jak widać.

    • mellaverde :

      ojojojojjjjj… ktoś tu próbuje podszyć się pod mój nick:)))))

      na przyszłość, proszę napisać z błędem – celowym – przez podwójne LL:))) to może ktoś się nabierze.

      z poważaniem
      Mellaverde/Monika

  4. Mirosław Pakuła :

    Nic mi nie wiadomo, aby przewodniczący Borkowski złożył coś w punkcie porządku obrad „interpelacje i zapytania radnych”. Myślę, że on w inny sposób „dopytuje” burmitrza Sokolnickiego (albo odwrotnie). 🙂

      • niezorientowany :

        Jeśli sugerujecie że nie Sokolnicki zarządza Gminą to dlaczego do niego macie pretensję ?

  5. Grzegorz :

    Statystyka jak statystyka – prawdę powie. Ale mnie najbardziej zaciekawiło, cóż to takiego nadzwyczajnego musiało się stać i jaka to wielka sprawa była, że radna Oktaba zabrała po raz pierwszy i na razie ostatni głos na sesji.

    • Monika :

      jedyny raz kiedy ja słyszałam jak radna Oktaba zabiera głos, było na sesji grudniowej…. poprosiła o zamknięcie dyskusji n/t kontroli, o którą wnioskowali wolontariusze.
      przed świętami było, pewnie się kobiecina do domu spieszyła. wiadomo, sprzątanie, gotowanie, a i interes sam się też nie przypilnuje.. 😛

  6. Ewelina :

    Która to radna Oktaba? Jak wygląda?
    Mieszkam w Serocku od niedawna, 90% radnych nie znam.

  7. serocczak567 :

    Jak to wreszcie jest >? Sugerujecie, że Sokolnickim rządzi Borkowski ?
    Chyba odwrotnie Borkowski jest na usługach u Sokolnickiego ?

  8. krzysztof :

    Byłem jeden raz na sesji w sprawie zapomnianej inwstycji przez burmistrza dla osiedla, która ma podstawowy wpływ na jego rozwój i zwiększone podatki dla Gminy ” szok, szok……..” tylko radni opozycyjni podjęli temat i pomoc nam. Pozostali radni okazali się niemowami, a przewodniczący sesji Lutomirski próbował bronić burmistrza jak niepodległości nadstawiając własną klatę lub bić w radnych opozycyjnych. Jak dobrze że za chwilę wybory. Krzysztof

Komentowanie zostało wyłączone


Warning: include(/var/www/gazetapowiatowa.pl/html/wp-content/themes/proton_powiatowa/inc/reklamy/https:blogi.gazetapowiatowa.pl.php): failed to open stream: No such file or directory in /var/www/gazetapowiatowa.pl/html/wp-content/themes/proton_powiatowa/inc/reklamy/reklamy.php on line 6

Warning: include(): Failed opening '/var/www/gazetapowiatowa.pl/html/wp-content/themes/proton_powiatowa/inc/reklamy/https:blogi.gazetapowiatowa.pl.php' for inclusion (include_path='.:/usr/share/php') in /var/www/gazetapowiatowa.pl/html/wp-content/themes/proton_powiatowa/inc/reklamy/reklamy.php on line 6