Na tropie… Stefana Frelichowskiego

frelichowski

W szeregach polskich harcerzy przez lata zostało wychowanych wielu wartościowych ludzi. Jedną z takich osób bez wątpienia był ksiądz Stefan Wincenty Frelichowski, obecny patron harcerzy polskich.

Stefan Frelichowski urodził się 22 stycznia 1913 roku w Chełmży. Przyszedł na świat jako trzeci z sześciorga dzieci państwa Frelichowskich. Jego rodzina zarabiała na życie poprzez prowadzenie piekarni.
W wieku czternastu lat wstąpił do 2 Pomorskiej Drużyny Harcerzy im. Zawiszy Czarnego w Chełmży. Przyrzeczenie harcerskie złożył jeszcze tego samego roku. Frelichowski szybko awansował, ponieważ już rok później został drużynowym. Zajmował to stanowisko do sierpnia 1931 roku.
Od razu po maturze Stefan podjął decyzję o wstąpieniu do Seminarium Duchownego w Pelplinie. W czasie pobierania nauk przyszły ksiądz nie próżnował, udzielał się w wielu kołach seminaryjnych i organizacjach. Mimo wielu zobowiązań Frelichowski nigdy nie zapomniał o harcerstwie. Sprawował opiekę nad drużynami działającymi w Pelplinie, a w 1935 roku zorganizował wyjazd na Jubileuszowy Zlot Harcerstwa Polskiego w Spale.
W marcu 1937 przyjął święcenia kapłańskie. Rok później objął funkcję wikariusza w jednej z parafii w Toruniu. Dał się tam poznać jako osoba aktywna, godna zaufania. Był wzorowym kapłanem. Był redaktorem biuletynu harcerskiego „Zew Starszoharcerski”.


11 września 1939 roku wraz z wszystkimi księżmi ze swojej parafii został aresztowany przez Gestapo. Wszystkich oprócz niego zwolniono następnego dnia. Ksiądz Stefan był przetrzymywany dłużej prawdopodobnie ze względu na swoją aktywną działalność w środowiskach harcerskich. Frelichowski został ponownie pojmany niecały miesiąc później wraz z 700 innymi mieszkańcami Torunia. Pojmani byli przetrzymywani w Forcie VII. W roku 1940 został przeniesiony do obozu Zivilgefangenenlager Neufahrwasser, a następnie do obozu z Stutthofie. Ksiądz Stefan był później wielokrotnie przenoszony z jednego obozu koncentracyjnego, do kolejnego. Mimo tego że polscy kapłani byli traktowani wyjątkowo okrutnie, nie zaprzestał on działalności kapłańskiej. Mimo ogromnego zagrożenia wciąż spowiadał, modlił się z innymi więźniami a także odprawiał msze. Starał się podnosić Polaków na duchu. W latach 1944-1945 angażował się w pomoc osobom chorym na tyfus, a także zachęcał do pomocy innych duchownych. Niestety mimo jego dobroci i chęci pomocy sam zaraził się tyfusem plamistym, co w połączeniu z zapaleniem płuc doprowadziło do jego śmierci 23 lutego 1945 roku.
Ksiądz „Wicek”, jak był nazywany przez harcerzy, dał się zapamiętać jako człowiek o ogromnej empatii, oddany potrzebującym i kochający Boga i Polskę. Legionowscy harcerze od kilku lat poznają historię swojego patrona podczas Mszy Świętej poświęconej księdzu Frelichowskiemu 23 lutego w Katedrze Polowej w Warszawie.

etykietyharcerze

Powiązane artykuły


Warning: include(/var/www/gazetapowiatowa.pl/html/wp-content/themes/proton_powiatowa/inc/reklamy/https:blogi.gazetapowiatowa.pl.php): failed to open stream: No such file or directory in /var/www/gazetapowiatowa.pl/html/wp-content/themes/proton_powiatowa/inc/reklamy/reklamy.php on line 6

Warning: include(): Failed opening '/var/www/gazetapowiatowa.pl/html/wp-content/themes/proton_powiatowa/inc/reklamy/https:blogi.gazetapowiatowa.pl.php' for inclusion (include_path='.:/usr/share/php') in /var/www/gazetapowiatowa.pl/html/wp-content/themes/proton_powiatowa/inc/reklamy/reklamy.php on line 6