Wszyscy Polacy udający się do Wilna pierwsze kroki zawsze kierują do Sanktuarium Ostrobramskiego. Zawieszony wysoko nad brukowaną ulicą, przeszklona i rozświetlona Ostra Brama, zwana przez Litwinów Miednicką, jest jednym z symboli Wilna.
Umieszczony w sanktuarium wizerunek maryjny od stuleci przyciąga pielgrzymów. Obraz jest równocześnie łatwo dostępny i ukryty. Można go zobaczyć przez okno ze staromiejskiej ulicy, a po wejściu do kaplicy stanąć z nim oko w oko. Dosłownie jest jednak naszym oczom niedostępny, ponieważ zakryto go 17 srebrnymi blachami, pozostawiając miejsce jedynie na twarz i dłonie. W czasie wycieczki po Wilnie, warto przejść również do kościoła świętej Anny, urodziwego przykładu gotyku płomienistego, który to kościół uważany jest za wyjątkowo cenną budowlę średniowieczną w całej Europie Środkowej. Kontrastem dla tej budowli jest olbrzymia katedra świętego Stanisława, jej konsekwentnie klasycystyczna bryła w pierwszej chwili mocno zaskakuje, a wnętrze świątyni wydaje się niezwykle surowe, ale trzeba pamiętać, że w dobie sowieckiej rozgrabiono większość wyposażenia, pomimo to wystrój ma wielką wartość zabytkową. Wisienką na torcie będzie obejrzenie kościoła świętego Piotra i Pawła, z zewnątrz gmach jest ascetyczny i pełen powściągliwości, za to wnętrze rzuca na kolana – pod względem bogactwa sztukaterii i ornamentów nie ma sobie równych w Europie.
Tekst: Katarzyna Stor
Zdjęcia: Marek i Michał Stor