Gdyby plotki można było dawać pod choinkę, bylibyśmy potęgą świata w… obdarowywaniu. Nasze choinki sięgałyby nieba, bo prezenty nie mieściłyby się pod drzewkiem. Ogromne paczki zalegałyby w domach, a Mikołajom powiększyłby się pakiet chorób zawodowych o problemy z kręgosłupem, przepuklinę i depresję maniakalną. Plotka jest szybsza od kuriera, od poczty mailowej i mierzy się szybkością połączenia komórkowego, determinacji sąsiadki czy wyjątkowością wiadomości. Te najgorętsze wieści rozchodzą się błyskawicznie. Nie ma znaczenia, że są niepotwierdzone i nieoficjalne, istotne zaś jest to, czy wywołują emocje.
Kiedy przez Legionowo przemknęła wieść, że na Euro 2012 przyjeżdżają do nas greccy piłkarze, najszybciej zareagowały kobiety. To cudownie, że Legionowo miałoby się kojarzyć ze słonecznym uśmiechem nieziemsko przystojnych Greków, a nie z agresywnymi nastolatkami czy też 3-latkami rozbrajającymi głowę lalek podręczną siekierą tatusia. Kiedy już ziemia spod nowego stadionu osiądzie w rowach melioracyjnych, a nawierzchnia boiska się zazieleni, nadejdzie czas by wypuścić sportowców na malowany trawnik. Nadejdzie czas olbrzymiego narodowego porywu, zostaną pobite kolejne rekordy w sprzedaży największych telewizorów i w pochłanianiu kolejnych litrów piwa oraz paczek chipsów. Dzięki Euro 2012 przybędzie nam trochę kilogramów, męskie brzuszki się zaokrąglą a poziom testosteronu pod strzechami wsi i blachami miast niebezpiecznie wzrośnie.
Niektórzy licząc na przyjazd kibiców i turystów już myślą o przeniesieniu się na czas letni do teściowej. Ta karkołomna wyprawa i poświęcenie to efekt zapowiedzi wysokich opłat za wynajęcie mieszkania. Wizja dobrego zarobku usypia niepokój związany ze zwyczajami kiboli. Poniekąd ewentualne ubytki w gospodarstwie domowym, które zauważymy po zakończeniu imprezy, można będzie później łatać rodzinnymi ekipami fachowców. Tak czy siak przyczyni się to do rozwoju gospodarczego. Póki teściowe nieświadome są jeszcze swojego losu, młodsze panie domu emocjonują się plotkami. Nie wiedzieć dlaczego ten temat wywołuje u nich dzikie emocje. Poruszone wizją bliskości egzotycznych mężczyzn dyskutują o wyższości Greków nad Hiszpanami i odwrotnie. Jednak ktokolwiek do nas przyjedzie, nie wiadomo, czy w ogóle będzie możliwość zobaczenia tego zespołu. Ogrodzenie wokół stadionu MOSIRu zostanie zaklejone przed natarczywymi spojrzeniami zwykłych śmiertelników. W Jachrance postawią zasieki, by wielbicielki i zagorzali fani nie sprawiali kłopotów podczas odpoczynku strudzonych sportowców. I wcale nie wiadomo czy rzeczywiście odwiedzi nas tłum turystów, którzy zostawią swoje euro w jedynej budce z kręconymi lodami i będzie chciał zdemolować nam nasze tapczany. Być może największe emocje przeżyją nasze teściowe, które będą zawzięcie modlić się o koniec Euro 2012. Można sobie gdybać. Piłka jest okrągła, mężczyźni spragnieni chwil samotności z pilotem a Legionowo jak zwykle żądne sensacji.
Iwona Wymazał
Kibice
