Treningi, aby dotrzeć do mety

zdjęcie trening

Ciężko pracujemy! Każde z nas ma swojego trenera, który ustala co, kiedy i jak mamy robić. Wspiera nas w tym zakresie Łukasz Korzeniewski z Oxygen Cycling oraz Daniel Paszek z Cyclo Trener.

Trenerzy trzymają rękę na pulsie

Wytyczne, które otrzymujemy raz w tygodniu są ściśle dopasowane  do możliwości i aktualnego poziomu każdego z nas. Od czego zaczyna się każdy poranek? Od zmierzenia tętna bezpośrednio po przebudzeniu, zaraz później określana jest jakość snu, a łącząc to z danymi o jego długości, a także o samopoczuciu czy apetycie, możemy określić, jak szybko nasz organizm się regeneruje i czy zadane obciążenia są odpowiednie dla nas.  Jeden dzień w tygodniu to odpoczynek, w tym czasie nie trzeba robić absolutnie nic! W pozostałe dni nasi Trenerzy rozpisują nam różne formy aktywności. Nie tylko jazdę na rowerze – jest bowiem również siłownia i basen oraz bieganie, które chyba oboje najmniej lubimy. Jak podkreśla Łukasz z Oxygen Cycling organizm to jedna, spójna całość, gdy jeden z elementów nie jest sprawny – inne nie są tak efektywne jak mogłyby być. Tak więc wzmacniamy ręce czy plecy, aby mieć siłę nie tylko, aby kręcić, ale również trzymać kierownicę i nie spaść z roweru 🙂

Treningi

Należy przede wszystkim pamiętać, jaki jest CEL naszych TRENINGÓW – dotarcie na metę maratonu ABSA Cape Epic. Wytrzymałość  odgrywa tu kluczową rolę. Zdecydowana większość naszych treningów to jazda w tzw. tlenie (podczas której organizm czerpie energię  wykorzystując węglowodany, białka oraz tłuszcze). Teoretycznie, dostarczając odpowiednie paliwo (poprzez przyjmowanie płynów i odpowiednie pożywienie) oraz tlen (poprzez utrzymanie odpowiedniej intensywności) wysiłek tego rodzaju może trwać bardzo długo. Taki trening poprawia zdolności spalania tłuszczów, pozwala więc oszczędzić glikogen zgromadzony w mięśniach, który przyda się szczególnie, kiedy tempo stanie się mocniejsze.  Jest  to najlepszy sposób, aby przygotować się do ośmiodniowej jazdy podczas maratonu. Czasem te żmudne treningi przeplatane są z bardziej intensywnymi jednostkami i mamy wtedy do czynienia z treningiem beztlenowym. Energia wytwarzana jest już bez udziału tlenu, a głównie zużywane są węglowodany. Wszystko byłoby super, gdyby nie produkt uboczny tych procesów – kwas mlekowy (podczas gdy w systemie tlenowym „odpadami” są jedynie dwutlenek węgla i woda), który informuje nasze organizmy, że należy zwolnić, bo inaczej mięśnie się buntują. Tak więc takie wysiłki nie trwają zbyt długo, ale pozwalają świetnie poprawić naszą szybkość i umiejętności sprinterskie, ale także zdolność do utrzymywania wysokiej mocy przez możliwie długi czas. A tego czasu spędzonego w siodle będziemy mieć przecież sporo.

Tętno

Tętno mierzymy po przebudzeniu, przed treningiem, w jego trakcie oraz po zakończeniu ćwiczeń. Nasi Trenerzy analizują  te wartości tydzień po tygodniu i na podstawie wyników określają kolejne zestawy treningowe. To, co odróżnia bowiem organizm Sportowca Amatora od Zawodowca, to szybkość regeneracji. Musimy wytrenować nasze organizmy tak, aby pomiędzy wszystkimi etapami ABSA Cape Epic regenerowały się z prędkością światła!

Pozdrawiamy,

Rowerowi Fanatycy

Powiązane artykuły


Warning: include(/var/www/gazetapowiatowa.pl/html/wp-content/themes/proton_powiatowa/inc/reklamy/https:blogi.gazetapowiatowa.pl.php): failed to open stream: No such file or directory in /var/www/gazetapowiatowa.pl/html/wp-content/themes/proton_powiatowa/inc/reklamy/reklamy.php on line 6

Warning: include(): Failed opening '/var/www/gazetapowiatowa.pl/html/wp-content/themes/proton_powiatowa/inc/reklamy/https:blogi.gazetapowiatowa.pl.php' for inclusion (include_path='.:/usr/share/php') in /var/www/gazetapowiatowa.pl/html/wp-content/themes/proton_powiatowa/inc/reklamy/reklamy.php on line 6