W mojej kuchni pojawiła się lodówka. Zanim trafiła do kąta, stała na środku i czekała aż przeczytam instrukcję. Książeczka nie była zbyt obszerna. Była jednak na tyle interesującą lekturą, że poświęciłam jej sporo czasu. Na kolejnych stronach opisywano, w jaki sposób należy otwierać drzwiczki i czego unikać. Zakazywano wieszania się na uchwycie, gdyż grozi to utratą zdrowia. Zwracano uwagę, by pilnować dzieci, żeby nie wchodziły do zamrażalnika. Uwagi umieszczone w instrukcji, chociaż wywoływały uśmiech na twarzy czytelnika, można było uznać jednak za logiczne. W końcu nigdy nie wiadomo, co komu przyjdzie do głowy. Historia zna takie przypadki, które możnaby uznać za ponury żart, gdyby nie to, że wydarzyły się naprawdę…
W wydarzeniach ostatnich tygodni, które miały miejsce w gminie Jabłonna też staram się odszukać jakiegoś sensu. Na próżno… w wojnie o budynek szkoły w Jabłonnie radni wciąż odgrywają chocholi taniec. Bliskość wyborów i obecność rodziców na sesjach powoduje, że niektórzy czują się jak w programie „Taniec z gwiazdami”. Kiedy widownia jest pusta, grzecznie siedzą jak przedszkolaki w ławkach i słuchają szefowej.
Na parkiecie są dwie drużyny, rodzice z Jabłonny i Chotomowa. Wśród nich brylują radni, których piruety i wyskoki wprowadzają obecnych w zdumienie. Po pierwsze przekonują rodziców, iż wszystkiemu jest winna straszna i zła wójt, a biedni radni nie wiedzieli nic na temat liczby dzieci w gminie oraz o planowanej reformie oświaty. Mimo że na stronie internetowej wiszą analizy oświaty z ostatnich kilku lat, a dyrektorzy wykonali cudne prezentacje, krzykaczy nie brakuje. Faktem jest, że porządki w gminie wójt zaplanowała na ostatnią chwilę. Ale do kotła tej awantury politycznej dokładają radni zainteresowani rozgłosem medialnym i zdobywaniem w przyszłych wyborach głosów rodziców. 30 kwietnia szykuje się kolejne przedstawienie. Następny odcinek „Tańca z gwiazdami” będzie bardzo ciekawy. Radni zamierzają pokazać program dowolny. Czeka nas głosowanie w sprawie przerwania budowy CEKS. Radnym nagle nie podoba się fakt budowania szkoły na granicy wsi. Nagle – bo po kilku latach. W marcu głosowali jednogłośnie za budżetem dla CEKS i bili brawo doradcy wójta, a miesiąc później stwierdzili, że już jej nie chcą. Tymczasem, gdy radni robią cyrk, szorstki dla budowniczych Karmel wyrzuca kolejną firmę z budowy. Zdumiewające jest to, że po raz kolejny gmina jeszcze na tym zarobi. Nie wiadomo, co przyniesie nadchodzący tydzień. W Jabłonnie może zdarzyć się wszystko. Radni mogą uchwalić, by wybudowane kolorowe ściany szkoły przesunąć w kierunku Jabłonny. Mogą zacząć rozbierać szkołę cegła po cegle, albo zmienić przeznaczenie ze szkoły na dom weselny. Mogą też podjąć uchwałę o utworzeniu obok gminy Jabłonna, gminy Chotomów. Mogę też zmienić wójta… Tylko czy mieszkańcy zaakceptują wójta Grzybka lub wójta Garbaczewskiego?
Jak głosowali radni w kluczowych dla gminy uchwałach?
| 7.03 Zmiany budżetu na budowę CEKS | 26.03 Utworzenie Filii Gimnazjum w Chotomowie | 26.03 Ustalenia planu sieci i określenia granic obwodów publicznych szkół podstawowych | 2.04 Zmiana siedziby Publicznego Gimnazjum | 2.04 Wniosek o przerwanie budowy gimnazjum w CEKS | |
| Włodzimierz Kowalik | + | Wstrzymuje się | + | – | + |
| Danuta Saks | + | – | + | + | |
| Halina Zwierzchlewska | + | + | + | – | + |
| Edyta Czyżewska | + | – | Poza salą | Nieobecna | |
| Teresa Gałecka | + | – | + | + | |
| Zbigniew Garbaczewski | + | + | – | – | + |
| Iwona Gontarska | + | – | + | Nieobecna | |
| Mariusz Grzybek | + | – | + | + | |
| Monika Jezierska | + | – | + | + | |
| Dariusz Kubalski | + | + | Wstrzymuje się | – | + |
| Agata Lindner | + | + | + | – | + |
| Bogumiła Majewska | + | – | + | Wstrzymuje się | |
| Dorota Świątko | + | – | + | + | |
| Marek Zieliński | Nieobecny | + | – | – | + |
| Tomasz Wodzyński | Nieobecny | + | Poza salą | – | + |
jak Grzybek albo Garbaczewski wystartują na wójta, to ja szybciorem zaczynam sprzedawać bilety wstępu do tego cyrku. I z tych pieniędzy wybudujemy gimnazjum, bo publika będzie na takie igrzyska walić drzwiami i oknami 😉 Od czterech sesji obserwuję sobie radnego Grzybka i to jest nietuzinkowa postać: 100% jego wypowiedzi, to powtarzanie argumentów wcześniej usłyszanych na sesji, trochę jak w piłce nożnej – gdy potrzebujecie „replay”, to dajecie Grzybkowi głos. W realizacjach TV „replay” jest za darmo, tu każde takie wystąpienie kosztuję nas circa 1.000 zł, poważnie 🙂 Zbyszek na najbliższej sesji zapewne zgłosi pod głosowanie wniosek, by po środzie była niedziela; ciekawe ile osób się pod tym podpisze. Jeśli „po owocach ich poznacie”, to lepiej tego chwasta, powiatowe kółko PO, opryskać już teraz, bo się pleni, że szok a toksyny walą radnym po zwojach.
Tiaaa, radni – obaj opozycyjni – są wszystkiemu winni… Panie Mizgalski, przestań robić kampanię dla wójtowej. Radni wybrani z jej komitetu wyborczego co mają w radzie gminy większość głosów, rozdali sobie wszystkie ważne stanowiska i rządzą od 3,5 lat. Wójtowa i ci jej ludzie przygotowali dzieciom i rodzicom pasztet ze szkołami, w których nauka jest na 2 zmiany, a budują już chyba 6 lat nową szkołę w środku pola, bez sali gimnastycznej, świetlicy i chodnika. A teraz układ rządzący próbuje udowodnić, że wszystkiemu jest winnych kilku radnych którzy są w opozycji, wypchnięci z najważniejszych komisji i bez wpływu na decyzje urzędu gminy.
Panie Mizgalski – czy ona ci za to wypisywanie bzdur na różnych forach płaci? A jeśli tak – to ile? I czy ze swoich czy z gminnych pieniędzy? Czy to był przypadek, że po iluś latach opluwania wójtowej Muniak nagle zacząłeś ją popierać a opluwać ludzi którzy z nią walczą?
Skrzywienie niektórych komentatorów polega na tym, że jak napiszę, że moja Żona jeździ Fordem, to to też będzie element czyjejś kampanii, niechybnie wójtowej (Ford) albo wicewójta (Ford) albo Karmela (Ford), niech pomyślę… czy Żona Starosty też się łapie? 🙂 Panie Grzegorzu, trza iść do garażu, chwycić młotek i przycelować we własny baniak, skoro w obecnym stanie głowa podpowiada panu takie wnioski. Reszta argumentacji (o płaceniu) jest tej samej, słabej jakości, dlatego doradzam ciężki młotek, może potem przyjdzie refleksja? 🙂 Mnie tam radni latają koło pióra – mogą być i z kosmosu, oby podejmowali przemyślane decyzje. Jak pan sądzi: czy po dwóch kadencjach, jak radny wziął z naszych podatków 96 miesięcy x 1.400 zł = 134.000 zł i nie ma nawet czasu przychodzić na sesje, to to ma znaczenie, z jakiego jest ugrupowania? Bo dla mnie nie ma, to zwykły pasożyt jest a nie radny. I taki jełop na radzie gminie w sprawie szkoły siedzi i się nie odzywa? I co, to też jest kampania wójtowej panie Grześku?
na stare lata już mam pypcia na oku i dopiero teraz widzę te rewelacje: „…budują już chyba 6 lat nową szkołę w środku pola, bez sali gimnastycznej, świetlicy i chodnika” – paie Grześku, no jednak się pan ośmiesza, pan oby wie gdzie ta szkoła jest budowana? Może pan wpadnie, bo a) szkoła buduje się od 2 lat, b) na granicy między dwiema największymi wsiami gminy, otoczona ponad 450 domami (tylko mój kwartał to 160 domów), c) z salą gimnastyczną, owszem, nawet większą, niż wymogi MEN, d) ze świetlicami i finalnie e) jak pan jutro zaparkuje przy szkole w drop-off, to w chodniki już się utwardziły…. no, tak mniej więcej 2 tygodnie temu. Więc po co pisać takie głupoty bez pojęcia? 🙂
czy ten łysy i ta blondyna to przypadkowy zbieg wizualizacji 🙂
o ja pierdziu, nie zauważyłem 🙂 🙂 🙂
zamiast głosować „rencyma” można i nogami : poza salą lub nieobecna/y/ :), ale dieta leci