Forma do lata

fokarium

Odkąd poranki spędzam z moją nastoletnią córką, jadam też śniadania w towarzystwie skocznych teledysków. Codziennie przy kawie i kanapce towarzyszy nam muzyka, która płynie z telewizora. Jednak od pewnego czasu zamiast romantycznych czy zwariowanych klipów, na ekranie pojawia się pięć niezwykle szczupłych młodych kobiet. Zapraszają one do ćwiczeń i wyginają swoje ciała w rytm muzyki. Prawdę mówiąc, gdybym chciała je naśladować, byłoby mi niezwykle ciężko. Głównym powodem jest to, że kamerzysta z lubością pokazuje głównie falujący biust modelek a nie układ zgrabnych odnóży. W przerwach między ćwiczeniami ruszają bloki reklamowe, opowieści o przygodach z walizką Ani Lewandowskiej i skuteczne suplementy diety na odchudzanie, na pamięć i na potencję. – Ja to nie lubię jak mi reklamy przerywają filmami – komentuje podczas takiego seansu jeden z moich znajomych.

Kiedy w TV pojawiają się chude kobiety i środki na zrzucenie 20 kg w jeden tydzień, to nieuchronny znak, że idzie lato. Niektóre z przedstawicielki płci pięknej, reagują natychmiast. Oblegają zakłady kosmetyczne, odkurzają rowery, wykupują pół sklepu ziołowego. Wszak lada chwila trzeba pokazać swoje jędrne ciało na plaży. By sprostać oczekiwaniom mężczyzn muszą wyglądać jak foczki. Tymczasem na różowym piaseczku nierzadko leżą stada morsów. Wykupują więc karnety do nowoczesnych sal tortur, dają się wysysać, podgrzewać, smażyć i rolować. Wszystko po to by zmieścić się w stary kostium kąpielowy i nie siedzieć na plaży w burce.

Legionowo rzeczywiście ostatnio się ruszyło. Na ścieżkach rowerowych widać dzieci i dorosłych. Prezydenci, burmistrzowie i wójtowie również coraz częściej pojawiają się wśród ludzi. Kiedyś widywano ich na dyskotekach, gdzie w tańcu zrzucali brzuszki. Teraz albo zmienili dyscyplinę sportu, albo lokal. Zamiast na dyskoteki chodzą na festyny i uroczystości gminne. Niektórzy twierdzą nawet, że przed wyborami w ramach promocji zdrowia zrezygnują z samochodów służbowych i do pracy będą jeździć rowerami. By zasłużyć na miano poruszającego miasta w miejskim ratuszu w Legionowie każdy stopień został dokładnie opisany. Okazuje się, że pokonanie schodka to utrata 0,3 kcal. Warto więc biegać do prezydenta nawet codziennie. Zaczynamy od parteru, robimy przystanek na piętrze przy dystrybutorze wody i wpadamy do sekretariatu szefa po pieczątkę „Legionowo Porusza”.

Dla mnie przez ostatnie miesiące prawdziwym idolem i niedoścignionym wzorem do naśladowania jest staruszka, którą widzę na ulicach Legionowa na nietypowym, czterokołowym rowerze. Niezależnie od pogody, obojętne czy pada deszcz, czy świeci słońce, w chustce na głowie i z parasolką w ręku jedzie na targowisko. Nie trzeba jej namawiać do ruchu, prezentować kolorowego logo i tłumaczyć zalet gotowania na parze czy tłuszczach roślinnych. Jeździ, bo chce i musi. Ta starsza pani z pewnością nie zrozumie, dlaczego niektórzy, by pobiegać, muszą iść do siłowni i jeszcze za to słono płacą…

 

etykietyhumor

Powiązane artykuły


Warning: include(/var/www/gazetapowiatowa.pl/html/wp-content/themes/proton_powiatowa/inc/reklamy/https:blogi.gazetapowiatowa.pl.php): failed to open stream: No such file or directory in /var/www/gazetapowiatowa.pl/html/wp-content/themes/proton_powiatowa/inc/reklamy/reklamy.php on line 6

Warning: include(): Failed opening '/var/www/gazetapowiatowa.pl/html/wp-content/themes/proton_powiatowa/inc/reklamy/https:blogi.gazetapowiatowa.pl.php' for inclusion (include_path='.:/usr/share/php') in /var/www/gazetapowiatowa.pl/html/wp-content/themes/proton_powiatowa/inc/reklamy/reklamy.php on line 6